forum klasy 1a 3 lo

Adam · Wysłany: Pon 17:34, 20 Mar 2006 Temat postu: Kaczogród

tak z ciekawosci... Co myslicie o dzisiejszej "Polsce" ?? Confused

ostatnio zaczynam dość często dyskutować na ten temat i pomyślałem że moglibyśmy rzucić kilka luźźźźnnnyyyych myśli... Idea

Ja też się włączę, ale potem... Cool

Adam · Wysłany: Wto 10:41, 28 Mar 2006 Temat postu:

Dobra, widzę, że rozuszanie jakiegoś tematu może być dość kłopotliwe...

Jajo · Wysłany: Wto 17:19, 28 Mar 2006 Temat postu:

Święta prawda. Ja jestem za PO. PiS przed wyborami wyglądali na dobrych, ale uważam, że po wyborach zrobili nas ostro w chuja. Przede wszystkim Kaczyńscy, bo akurat Marcinkiewicz jest bardzo dobrym premierem. Jestem za przyspieszonymi wyborami i PO!

Kalahan · Wysłany: Wto 20:40, 28 Mar 2006 Temat postu:

-yawn-

Vea · Wysłany: Śro 19:06, 29 Mar 2006 Temat postu:

PiS przed wyborami dużo obiecywało i oplówało wszystkich pozostałych, jasne więc że wyglądali na dobrych. Ale szczerze mówiąc cieszę się że nie realizują niektórych z tych swoich obietnic i że np IV RP została tylko hasłem. Ja przed wyborami byłam za Platformą więc kiedy wygrał PiS miałam tylko nadzieję, że rzeczywiście polityka będzie miała "nową jakość" i że powalczą z korupcją. Niestety w sejmie jest coraz gorzej, a układy jak były tak są. Nawet zapowiadane "tanie państwo" jest coraz droższe. Najbardziej wkurza mnie to, że każda porażka jest zwalana na PO, a każda krytyka postrzegana jako spisek przeciwko jedynej partii o uczciwych zamiarach. Jutro okaże się, że Lech K. przyznał medal jaruzelskiemu w wyniku spisku pracowników jego kancelarii. Wink

A co do Marcinkiewicza to nie wiem na czym ma polegać ta jego dobroć. Jest na pewno bardzo medialny i da się go lubić, ale co z tego Question

Jajo · Wysłany: Śro 19:42, 29 Mar 2006 Temat postu:

Marcinkiewicz chciał koalicji z PO... I szczerze mówiąc nie wyobrażałem sobie, że po tych wyborach będzie inaczej, no ale to wszystko zasługa braci K. Co do reszty, to się zgadzam.

Adam

Marcinkiewicz robi dużo dobrego... Ostatnio próbuję się wgłębiac w temat i muszę przyznać że jego gabinet nie próżnuje! z tym że motłoch parlamentarny skutecznie blokuje jakikolwiek rozwój. Nie może być tak, że rząd jest narzedziem wykonawczym jakiejś parlamentarnej partii !!!! ... Największym jednak problemem polskiej polityki jest, i to już od kilku lat, przechodzenie od rzeczywistego celu ich bytności, do afiszowania się w mediach i nieustannej kampanii wyborczej. chrzanią a jakichś błahostkach, a podczas gdy polski system podatkowy kuleje i nagle pojawia się jakaś szansa jego usprawnienia, mówi się "nie!" bo radykalny elektorat prawicy ogląda się na własną dumę, zamiast na rzeczywiste skutki reformy. Politycy przecież, jak cały ustrój demokratyczny i parlamentaryzm, jest tylko narzędziem do reformacji i zarządzania państwem! cholera, przecież politycy powinni przecież obracać się wokół programów ekonomicznych i w ogóle, a nie wokół interpersonaliów :/
I może dlatego nigdy nie będę prawdziwym prawicowcem. Ja po prostu nie kumam, jak może we współczesnym państwie istnieć sytuacja, w której politykę prowadzi się na tak wulgarnej płaszczyźnie, mimo iż sama wizja państwa poszczególnych ugrupowań tworzy idealne możliwości współpracy. Bo nie oszukujmy się, ale PiS nie miał wcale PROGRAMU wyborczego (czy możę bardziej programu rządów) z prawdziwego zdarzenia...

C'mon

Tja, Marcinkiewicz chciał koalicji, tak samo jak Kaczyńscy tylko to PO wszystko spieprzyło, przecież to wiadome Wink

eva

W sumie wtrącając się do rozmów chcę tylko zauważyć, że mimo bałaganu panującego w PiS Polacy (patrząc na sondaże) w dalszym ciągu wolą ich rządy niż powtórne wybory. Zawsze myślałam, że po wyborach będzie koalicja, a gdy do niej nie doszło nie byłam w stanie sobie wyobrazić innych układów.... To co wyprawia LPR i Samoobrona woła przecież o pomstę do nieba, Kaczyński ma syf w papierach - i tak wygląda Polska??
Może zostawmy sobie Rydzyka - oni wszyscy mają nierówno pod sufitem

Jajo

Adam

zgadzam się z przedmówcą! ale tak abstrachując, to lech też nie bardzo sprawdza się na swoim :/ wybacz, ale reprezentatywny to on nie jest, a jego rażące błędy w wizerunku politycznym.... ale cóż, prawda jest taka, że nie to jest najważniejsze. Najważniejsze, coby coś się wreszcie ruszyło. Bo sporo jest huku, ale kuli jak narazie nie widzę ;P a ponowne wybory... wiecie co? trwońmy dalej kasę na to wszystko, to może z tych plakatów wyborczych zbudujemy w końcu autostrady.... xD

eva